Mały update --> 3 kryzysy z czego jeden poważny, zapytacie pewnie dlaczego?!
A no dlatego, moi drodzy Czytaciele, że ja 👩🎨 jako dusza artystyczna mówię zupełnie innym językiem niż mój Zajęczy Książe. On jako czysto analityczny mózg elektronowy 🤖 nie zawsze potrafi zrozumieć o co jego Żonie chodzi, więc czasem nie umiemy się doagadać. Warukowanie Pawłowa nie działa, przy dawce dużych emocji mój M dostaje polecenie resetu i zastyga w bardzo długiej sekwencji łaowania systemu do pamięci RAM. Z tym że pamięć nie ma zasilania, jak to się kończy? Każdy kto kiedyś próbowal coś pisać do niezadeklarowanej pamięci wie. Program się wykrzacza, żona dostaje na konsolę mnóstwo błędów emocjonalnych i Warrningi że próbuje pisac do niezadeklarowanego obszaru pamięci, a mąż 🙄 ? Mąż nadal się bootuje . . .
Ta dobrze znana sytuacja potrafi przyprawić człoieka o ból głowy, przysparza frustracji i powoduje artykulację wielu niecenzuralnych słów (nie u wszystkich). Bo jak pisać od pamięci skoro jest ona nie dostępna ?? Odpowiedź jest prosta 😉 : Nie da się (tak wiem tu pojawiają się głosy krytyki że zawsze przecież można podpiąć jakiegoś uarta czy jtaga z programatorem i da radę, ale obawiam się że do programowania małżeństwa nikt takiego J-Taga jeszcze nie wymyślił). Tak więc trzeba tę burzę jakoś przeczekać (nie jest to dla mnie łatwe, żeby nie było). Dopiero kiedy szlaki emocjonalne w mózgu M się zwolnią, mózg elektronowy odzyskuje dostęp do pamięci i znów jest gotowy do zapisu.
Ironia losu bym rzekła. Ale to chyba tak jest. Teraz nie pozostało mi nic innego jak zastosować zdobytą wiedzę w praktyce. Przy następnym kryzysie wychodzę do Koleżanki/Cioci/Mamy czy innej miejscówki w której można wypić kawę i puścić dzieciaki żeby trochę pobiegały bez zbędnego skrępowania.
Tak więc to chyba będzie moja recepta na udany związek, pisanie do pamięci tylko wtedy gdy to możliwe 😘. Najlepiej po zadeklarowaniu (w sensie że najpierw daję Dżem sygnał, najlepiej w połączeniu z naleśnikiem, a potem nadaję) 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz