Narzekam na niemożność zrobienia teraz natychmiast. Nawet nie macie pojęcia jak ciężko jest osobom przyzwyczajonym do natychmiastowych efektów czekać w nieskończoność na osiągnięcie celu. Ja to bym na przykład chciała, żeby można było się wszystkiego nauczyć teraz, natychmiast. Żeby nie musieć powtarzać, tylko zawsze pamiętać. Wiem ze zapominanie jest dobre, ale jakby to było wspaniale, gdybyśmy mogli je włączać i wyłączać "na zawołanie". Moglibyśmy nauczyć się o wiele więcej rzeczy niż jesteśmy w stanie przez nasze szybkie zapominanie. Ja o wielu rzeczach zapominam, dlatego często zapisuję te, które powinnam pamiętać. Ale to też nie zawsze pomaga. Strasznie wam wpółczuję zapominalscy tego świata. Łączę się z wami w bólu.
Zapominalska Lala.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz