x Uwaga!Moja strona kolekcjonuje ciasteczka.

czwartek, 22 grudnia 2011

Babeczki

Każdy facet wie ile jest z tymi babeczkami zachodu. A to narzekają, a to się martwią nie wiadomo o co i dlaczego. Przecież jeszcze wczoraj wszystko było w najlepszym porządku! Ja cię nie rozumiem kobieto. Tak ten tekst panowie są skłonni wypowiadać dość często, a zwłaszcza przed świętami. A my drogie panie nie patrząc na to co mężczyźni uważają nadal biegamy w kółko, jak w jakiejś gorączce, przygotowując świateczne potrawy i dom na przyjście Bożego Narodzenia. Jakiż to wspaniały czas, każdy powinien się cieszyć na spędzanie wyjątkowych chwil z rodziną. Jednak jak jest na prawdę? Czy w waszym domu też zawsze panuje ta świąteczna bieganina? Czy raczej spokój, zaduma i wzajemna życzliwość? U mnie to zawsze wyglada jak maraton. Bieg do celu, wykańczający, kończący się dopiero późnym wieczorem 24 Grudnia. Myślę, że kiedy będę miała swoją rodzinę, na pewno nie dopuszczę do tego by tak to wyglądało.

P.S.
Mój ślub niedaleko, ( albo naukowcy się nie pomylili i koniec świata się zbliża) :P
Upiekłam babeczki i nie wyszedł mi zakalec!

1 komentarz:

  1. a to od babeczek zależy ślub? że też ja wcześniej nie wiedziałam ;) wszystkiego dobrego na święta, przede wszystkim prawdziwości... :)

    OdpowiedzUsuń